Kochasz sneakersy? Z pewnością zatem docierają do Ciebie
przeróżne historie, plotki i anegdoty na ich temat. Oto pięć ciekawych mitów,
które pora wyjaśnić.
Sneakersowa kultura jest pełna mitów, wyniosłych opowieści i
miejskich legend. Każdy model ma swoje własne historie, a każdy sneakerhead ma
swoje własne przesądy i dziwactwa. To właśnie ta część tego, co sprawia, że
sneakersowa gra jest tak fajna: jest po prostu wyjątkowa i każdy ma na nią swój
własny sposób i możliwość wykreowania indywidualnego stylu.
Istnieją jednak pewne mity kicksowe, które są po prostu
fałszywymi historiami. Jesteśmy tu dzisiaj po to, aby podszyć się nieco pod
Mythbusters i całkowicie zniszczyć te niesubordynowane pogłoski oraz aby
poprawić Twoją wiedzę i doświadczenie sneakerheada. Przejdźmy do tego, co
odkryliśmy.
OG nie są do noszenia
Nie ma nic podobnego do pary klasycznych OG (oryginalne kicksy
z pierwszego wydania). Posiadanie oryginalnej wersji klasycznego modelu
sneakersów to świetny element kolekcjonerski... ale wielu sneakerheadów wierzy
w to, że nie można ich nosić. Na szczęście nie zawsze tak jest. Zasada, jeśli
chodzi o noszenie OG jest następująca: jeśli nigdy nie były noszone, nie należy
nigdy ich wkładać. Jeśli natomiast są już zużyte... to są dobre do noszenia.
Możesz się zastanawiać, dlaczego tak właśnie jest.
Uczciwe pytanie – uczciwa odpowiedź. Jeśli Twoje OG nigdy
nie były założone i „uruchomione”, klej w ich cholewce i podesziwe nigdy nie miał
szansy na ułożenie się, a w dodatku jest utwardzany przez lata, więc po
pierwszym włożeniu butów prawdopodobnie się rozpadną, ponieważ nigdy nie nabrały
elastyczności. Jeśli natomiast Twoja para OG już została znoszona, wtedy klej
miał szansę wejść do głębszych warstw łączenia. To oznacza, że Twoje kicksy są
gotowe do wyjścia na ulicę (chociaż nadal powinieneś zachować pełną ostrożność!).
Trzymaj buty „na później”
Wielu kolekcjonerów kicksów twierdzi, że jeśli zdobędziesz
pożądaną, limitowaną parę sneakersów, to musisz ją najpierw koniecznie
przechowywać i nosić dopiero później. Nie zgadzamy się z taką praktyką. Jaki
jest sens posiadania wspaniałej pary butów, jeśli nigdy ich nie zakładasz?
Rozumiemy, że przechowuje się zwykle sztabki złota w skarbcu, ale buty to buty
i są stworzone do noszenia, co oznacza, że powinniście nosić je jak najwcześniej
i jak najczęściej! Zwłaszcza w momencie, kiedy są na fali i wszyscy mówią tylko
o nich! Tylko pomyśl - będziesz dobrze wyglądać, czuć się dobrze w swoich
butach i sprawiać, że ludzie będą odwracać głowy za Tobą. Możemy zagwarantować
z kolei, że tak się nie stanie, jeśli schowasz swoje najnowsze, limitowane NikeFree czy Puma Blaze of Glory buty z tyłu szafy.
Jedyne dobre Jordany, to pierwsze „czternastki”
Tak, tak. Wiemy, wiemy. "Najlepsze” buty Air Jordan to
oryginalne Jordan XIV. Mają przecież najciekawszą historię, najlepszy projekt i
bla bla bla... Chociaż oczywiście zgadzamy się, że wcześniejsze wydania butów
Jordan są zazwyczaj najlepsze, to myśl, że żaden z modeli Jordan Brand po
modelu numer XIV nie jest warty noszenia, jest po prostu rażąco niepoprawna.
Co z XVII? XXI? Albo XXIII? Wszystkie były naprawdę odlotowe!
Jasne, może modele te nie mają tak wiele do powiedzenia o sobie, ani nie wywołują
w nas tak wiele nostalgii, ale wszystkie z nich są wspaniałymi projektami i
zasługują na miejsce w niemal każdej kolekcji kicksów. Kto nie chciałby
przecież nosić kicksów, których nie widzi się na każdym kroku każdego dnia?
Buty „nie z drugiej ręki” nie są HOT!
Czasami to tylko i wyłącznie wartość odsprzedaży danego buta
określa, czy jest to pożądany, wart uwagi model czy nie. Uwaha, mamy dla was
newsa: tylko dlatego, że coś jest wartościowe i trzeba za to zapłacić krocie,
nie staje się automatycznie jedynym godnym uwagi obiektem! Oczywiście, urok
rzadkiej i kosztownej pary jest bardzo realny (wierzcie nam, rozumiemy to), ale
to nie oznacza, że buty, które nie sprzedały się od razu lub nie sprzedają za
400 dolarów nie są warte Twojego czasu lub że nie może być naprawdę świetne i stylowe!
Naucz się dostrzegać potencjał tam, gdzie inni go nie widzą i szukaj perełek na
własną rękę, niekoniecznie podążając za tłumami i ilością lajków na Facebooku.
Jeszcze jedna uwaga: jeśli jest to fajny but, to jest to nadal
fajny but, niezależnie od hype’u wokół niego! Jeśli zatem jakiś model Ci się
podoba, a niekoniecznie jest popularny – po prostu go kup i z dumą noś! Hype
jest hypem, ale warto pamiętać, że odjazdowe kicksy są dostępne w wielu przedziałach
cenowych (i ilościach na półkach).
Brudne buty to powód do wstydu
Kwestia czystości butów sportowych. Musisz oczywiście starać
się, aby twoje sneakersy były czyste i lśniące, ale czasami będą się po prostu
brudzić z powodu… zużycia (w końcu są noszone), co niekoniecznie musi być złą
rzeczą.
Niektóre buty, takie jak Converse czy oldschoolowe AdidasStan Smith czy Nike Air Force 1 wyglądają nawet trochę lepiej z odrobiną brudu
na cholewce czy podeszwie. To lekkie przybrudzenie dodaje butom charakteru i pozwala
im opowiedzieć pewną historię o Tobie, wszak buty są naszą wizytówką! Spróbuj nieco
zużuć jedną lub dwie pary kicksów. Spodobają Ci się jeszcze bardziej niż na
początku.
Jakie inne popularne mity powinny zostać według Was jeszcze obalone?
Czy kiedykolwiek byliście skłonni wyznawać którykolwiek z mitów na tej liście
(jeśli tak, nie osądzamy!)? Komentujcie post i dajcie nam koniecznie o tym znać,
a przede wszystkim – po prostu cieszcie się ze swoich kicksów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz